Największe niespodzianki w historii Wimbledonu

Wimbledon, najstarszy i najbardziej prestiżowy turniej tenisowy na świecie, jest miejscem, gdzie historia sportu pisze się na nowo każdego roku. W ciągu swojej długiej historii, turniej ten był świadkiem wielu niespodziewanych zwrotów akcji, które na zawsze zapisały się w pamięci kibiców. W tym artykule przyjrzymy się największym niespodziankom, które miały miejsce na kortach All England Club.

Triumf Gorana Ivaniševicia w 2001 roku

Jednym z najbardziej pamiętnych momentów w historii Wimbledonu był triumf Gorana Ivaniševicia w 2001 roku. Chorwacki tenisista, który otrzymał dziką kartę do turnieju, zaskoczył wszystkich, pokonując w finale Patricka Raftera. Ivanišević, który wcześniej trzykrotnie dochodził do finału Wimbledonu, ale nigdy nie wygrał, stał się pierwszym zawodnikiem w historii, który zdobył tytuł, startując z dziką kartą.

Droga do finału

Ivanišević, który w tamtym czasie zajmował 125. miejsce w rankingu ATP, musiał stawić czoła wielu trudnym przeciwnikom. W drodze do finału pokonał m.in. Carlosa Moyę, Andy’ego Roddicka i Marata Safina. Jego półfinałowy mecz z Timem Henmanem, który trwał trzy dni z powodu deszczu, był jednym z najbardziej emocjonujących spotkań w historii turnieju.

Finałowy triumf

Finałowy mecz z Patrickiem Rafterem był równie dramatyczny. Po pięciu setach pełnych zwrotów akcji, Ivanišević ostatecznie zwyciężył 6-3, 3-6, 6-3, 2-6, 9-7. Jego zwycięstwo było nie tylko ogromnym osiągnięciem sportowym, ale także emocjonalnym momentem dla samego zawodnika, który po latach walki i kontuzji w końcu spełnił swoje marzenie o wygraniu Wimbledonu.

Pokonanie Sereny Williams przez Roberta Vinci w 2015 roku

Serena Williams, jedna z najbardziej dominujących postaci w historii tenisa, była na dobrej drodze do zdobycia kalendarzowego Wielkiego Szlema w 2015 roku. Jednak jej marzenia zostały brutalnie przerwane przez nieoczekiwaną porażkę z Robertą Vinci w półfinale US Open. Choć nie miało to miejsca na Wimbledonie, warto wspomnieć o tym wydarzeniu, ponieważ pokazuje, jak nieprzewidywalny może być tenis.

Droga Sereny do półfinału

Williams, która w tamtym roku wygrała Australian Open, French Open i Wimbledon, była zdecydowaną faworytką do zdobycia tytułu w Nowym Jorku. Jej dominacja na korcie była niezaprzeczalna, a jej siła i precyzja sprawiały, że rywalki miały niewielkie szanse na zwycięstwo. Jednak w półfinale napotkała na swojej drodze Robertę Vinci, która zagrała mecz życia.

Historyczny mecz

Vinci, która nigdy wcześniej nie dotarła do finału Wielkiego Szlema, zagrała bezbłędnie, pokonując Williams 2-6, 6-4, 6-4. Jej zwycięstwo było jednym z największych zaskoczeń w historii tenisa i pokazało, że nawet najbardziej dominujący zawodnicy mogą być pokonani. Vinci przegrała później w finale z Flavią Pennettą, ale jej zwycięstwo nad Sereną Williams na zawsze pozostanie w pamięci kibiców.

Triumf Borisa Beckera w 1985 roku

W 1985 roku świat tenisa został zaskoczony przez młodego, 17-letniego Borisa Beckera, który stał się najmłodszym zwycięzcą Wimbledonu w historii. Niemiecki tenisista, który był wówczas mało znany, pokonał w finale Kevina Currena, zdobywając swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema.

Droga do finału

Becker, który w tamtym czasie zajmował 20. miejsce w rankingu ATP, musiał stawić czoła wielu doświadczonym zawodnikom. W drodze do finału pokonał m.in. Henriego Leconte, Andersa Jarryda i Joakima Nyströma. Jego agresywny styl gry i potężny serwis sprawiły, że stał się jednym z najbardziej ekscytujących zawodników turnieju.

Finałowy triumf

Finałowy mecz z Kevinem Currenem był pełen emocji. Becker, który grał bez kompleksów, pokonał swojego rywala 6-3, 6-7, 7-6, 6-4. Jego zwycięstwo było nie tylko ogromnym osiągnięciem sportowym, ale także początkiem wielkiej kariery. Becker zdobył później jeszcze dwa tytuły Wimbledonu, stając się jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w historii tego turnieju.

Pokonanie Rogera Federera przez Stana Wawrinkę w 2014 roku

Roger Federer, uważany za jednego z najlepszych tenisistów wszech czasów, był faworytem do zdobycia tytułu Wimbledonu w 2014 roku. Jednak jego marzenia zostały przerwane przez niespodziewaną porażkę z rąk Stana Wawrinki w ćwierćfinale. Wawrinka, który wcześniej nigdy nie pokonał Federera na trawie, zagrał mecz życia, eliminując swojego rodaka z turnieju.

Droga Federera do ćwierćfinału

Federer, który w tamtym czasie zajmował 4. miejsce w rankingu ATP, był w doskonałej formie. W drodze do ćwierćfinału pokonał m.in. Paolo Lorenzi, Gillesa Müllera i Tommy’ego Robredo. Jego gra była pełna precyzji i elegancji, a jego serwis i woleje były niemal bezbłędne.

Ćwierćfinałowy mecz

Ćwierćfinałowy mecz z Wawrinką był pełen emocji. Wawrinka, który zagrał bezbłędnie, pokonał Federera 6-4, 6-3, 7-6. Jego zwycięstwo było jednym z największych zaskoczeń w historii Wimbledonu i pokazało, że nawet najbardziej utytułowani zawodnicy mogą być pokonani. Wawrinka przegrał później w półfinale z Novakiem Djokoviciem, ale jego zwycięstwo nad Federerem na zawsze pozostanie w pamięci kibiców.

Pokonanie Pete’a Samprasa przez Rogera Federera w 2001 roku

W 2001 roku młody Roger Federer, który w tamtym czasie był mało znany, zaskoczył świat tenisa, pokonując Pete’a Samprasa w czwartej rundzie Wimbledonu. Sampras, który był wówczas siedmiokrotnym mistrzem Wimbledonu, był faworytem do zdobycia kolejnego tytułu. Jednak Federer zagrał mecz życia, eliminując swojego idola z turnieju.

Droga Federera do czwartej rundy

Federer, który w tamtym czasie zajmował 15. miejsce w rankingu ATP, musiał stawić czoła wielu trudnym przeciwnikom. W drodze do czwartej rundy pokonał m.in. Xaviera Malisse, Jarkko Nieminena i Jonasa Björkmana. Jego gra była pełna precyzji i elegancji, a jego serwis i woleje były niemal bezbłędne.

Czwarta runda

Mecz z Samprasem był pełen emocji. Federer, który zagrał bezbłędnie, pokonał swojego rywala 7-6, 5-7, 6-4, 6-7, 7-5. Jego zwycięstwo było jednym z największych zaskoczeń w historii Wimbledonu i pokazało, że nawet najbardziej utytułowani zawodnicy mogą być pokonani. Federer przegrał później w ćwierćfinale z Timem Henmanem, ale jego zwycięstwo nad Samprasem na zawsze pozostanie w pamięci kibiców.

Pokonanie Martiny Hingis przez Jelenę Dokic w 1999 roku

W 1999 roku młoda Jelena Dokic, która w tamtym czasie była mało znana, zaskoczyła świat tenisa, pokonując Martine Hingis w pierwszej rundzie Wimbledonu. Hingis, która była wówczas numerem jeden na świecie, była faworytką do zdobycia tytułu. Jednak Dokic zagrała mecz życia, eliminując swoją rywalkę z turnieju.

Droga Dokic do pierwszej rundy

Dokic, która w tamtym czasie zajmowała 129. miejsce w rankingu WTA, musiała stawić czoła wielu trudnym przeciwniczkom. W drodze do pierwszej rundy pokonała m.in. Magdalenę Maleevą i Anke Huber. Jej gra była pełna precyzji i elegancji, a jej serwis i woleje były niemal bezbłędne.

Pierwsza runda

Mecz z Hingis był pełen emocji. Dokic, która zagrała bezbłędnie, pokonała swoją rywalkę 6-2, 6-0. Jej zwycięstwo było jednym z największych zaskoczeń w historii Wimbledonu i pokazało, że nawet najbardziej utytułowane zawodniczki mogą być pokonane. Dokic przegrała później w ćwierćfinale z Alexandrą Stevenson, ale jej zwycięstwo nad Hingis na zawsze pozostanie w pamięci kibiców.

Podsumowanie

Wimbledon jest turniejem, który zawsze dostarcza niezapomnianych emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Triumfy takich zawodników jak Goran Ivanišević, Boris Becker, Stan Wawrinka, Roger Federer i Jelena Dokic pokazują, że w tenisie wszystko jest możliwe. Każdy mecz może przynieść niespodziankę, a każdy zawodnik, niezależnie od swojego rankingu, może stać się bohaterem. To właśnie te niespodzianki sprawiają, że Wimbledon jest tak wyjątkowy i niezapomniany.